Czy Twoja latorośl jest stworzone do sportu?

Twoje dziecko już od małego zdradza zainteresowanie sportem. Od zawsze nie potrafi usiedzieć w miejscu i nie nie męczy się tak szybko, jak inne dzieci.Kiedy wszyscy są już totalnie zmęczeni, ono chce dalej grać.

Zastanawiasz się czy to chora ambicja czy może coś jeszcze, coś, co zaprocentuje w przyszłości. Sądzisz, iż może właśnie twoje dziecko jest stworzone by trenować?

Pomyśl nad tym. Jeśli dojdziesz do wniosku, iż jest to całkiem realne masz przed sobą sporo pracy. Najważniejsze to musisz podjąć decyzję, jaki rodzaj aktywności jest dla twojej pociechy najlepszy. Najważniejsze w tej sytuacji jest twoje wyczucie, ale przede wszystkim to, jaką aktywność dziecko lubi najbardziej. Jeśli lubi konie (oceń Stadnina ISKRA z stajniaiskra.pl) mechaniczne nie zmuszaj go do grania w szachy. Zamiast tego kup mu potrzebne poradniki i książki o sportach motorowych. Niech dowie się, Jak to rzeczywiście wygląda, ponieważ w przeciwnym razie pozostając w sferze domysłów może posiadać sztuczne wyobrażenie o tej dziedzinie. Więcej o sportach motorowych i walki jest tutaj: książki na temat sportów walki.

Może być jeszcze gorzej z twojego punktu widzenia, kiedy twoje dziecko zamarzy, by zostać mistrzem karate albo bokserem. Na pierwszy rzut oka takie coś wydaje się nie do przyjęcia. Sądzisz, że jeszcze karate jest okej, jednak boks… Nie ma mowy. Niemniej, jeżeli twoje dziecko interesuje się tym rodzajem sportu nie możesz mu zakazywać o tym myśleć. Jednakże, tak samo, jak to miało miejsce w przypadku sportów motorowych, identycznie w tym wypadku dobrze jest zaopatrzyć swoje dziecko w niezbędne książki, podręczniki o sportach walki. niech zobaczy na czym to polega.

Możesz też osobiście go namówić do którejś znanej przez ciebie dziedziny sportu. Może ty także trenowałeś coś w dzieciństwie. Coś było twoją pasją. A może wciąż trenujesz. Możesz całkowicie inaczej, kupić mu książki i poradniki o tenisie i badmintonie (Więcej o tym przeczytasz tu: książka o tenisie i badmintonie), a następnie wziąć go na kort, samemu spróbować, aktywnie spędzić czas. Może to okaże się dziedzina, którą polubi. Próbować nie zaszkodzi, tym bardziej, iż nawet w momencie gdy te wielkie plany spełzną na niczym, a twoje dziecko nadal będzie szukać tej jedynej sportowej drogi, to jednocześnie będzie bogatsze w różne doświadczenia, które przydadzą się w przyszłym życiu.