Jeszcze do niedawna praktykowane były niewyszukane stroje a później rodzinny
obiad. Lecz dla niejednego rodzica przyjęcie komunii przez ich dziecko stała się pretekstem do pokazania swoich możliwości finansowych. Wystawne obiady w najlepszych restauracjach, najdroższe prezenty to zupełne zaprzeczenie idei tego dnia. Na szczęście w wielu parafiach ten problem został dostrzeżony, i w takim zakresie, w którym jest to możliwe, księża zaczynają się starać ograniczyć zapędy rodziców (interesujący wpis).
Po pierwsze ustalają oni jasne zasady co do komunijnych strojów. Jeśli mówimy o chłopcach, to raczej problemów z tym nie ma, gdyż z reguły ubierają oni w białe garnitury lub alby, a w tym przypadku ciężko o jakieś większe szaleństwa. Zupełnie inaczej sprawa się ma jeśli chodzi o dziewczynki. Bywały przypadki, że suknie komunijne niejednego dziecka były droższe niż niejedna suknia ślubna.
Dochodził do tego fryzjer, wizyta u kosmetyczki i trochę biżuterii i komunia stawała się naprawdę wystawna, co całkowicie przeczyło idei jaką ma mieć ten dzień. Kiedy dzieci mają takie same stroje, to
kłopot z tym będzie dużo mniejszy, nie powinno być wtedy niepotrzebnego porównywania, kto będzie miał bardziej kosztowną komunijną sukienkę.