Który rodzic nie chciałby, aby jego wzrastające maleństwo było ładnie ubierane? Ubierając małą istotkę, a później coraz większego chłopca robimy wiele prostych błędów, np. decydując się na dużą liczbę zupełnie nieprzydatnych ubrań. Przeczytaj o tym na jakim etapie i co warto kupić dziecku, a czego nie robić mając do ubrania noworodka.
Istotą sprawy jest … dokładne poznanie swojego dziecka. Owszem, brzmi banalnie, zwłaszcza jeśli matki przebywają z maleństwem kilkanaście godzin na dobę. W tym jednak momencie instynkty i emocje schodzą na dalszy plan - zajmiemy się praktyką i wygodą, którą da dziecku dobrany strój.
W przypadku noworodka ograniczamy się w ubrankach. Urodzony człowieczek dopiero adaptuje się do warunków życiowych. Jego strojem są warstwy opinających kombinezonów ewentualnie zapinanych śpioszków. Chronimy malca przed wszystkim, odkrywając na chwilę jedynie główkę. Po narodzinach rodzice zaczynają też trwającą dwa-trzy lata „brudną” przygodę z pieluchami. Nieprzyjemności z tym związane mogą zmniejszyć pieluszki bambusowe. Skuteczniej niż bawełniane odpowiedniki wchłaniają płyny noworodka, można je wykorzystać także jako kolejny kocyk. To z pewnością korzystne rozwiązanie. Więcej na stronie
Rosnącego bobasa, ale ciągle niemowlaka, również ubieramy w
kaftaniki. Skóra niemowlaka jest wciąż wrażliwa i podatna na otarcia. Ostrożnie kąpiemy dziecko, namydlając go specjalnym szamponem i płynem do kąpieli.
Zaciekawiła Cię ta informacja? Jeżeli masz ochotę zgłębić więcej -
odwiedź odnośnik a z pewnością poznasz wiele fascynujących faktów.
Przy niemowlaku jeśli chodzi o materiał króluje bawełna – myjki, ślinianki i ręczniczki najlepiej gdy są z bawełny wysokiej klasy. Jest ona miękka i przyjemna w dotyku, idealna na młode ciało niemowlęcia.